Polskie gminy wydają setki milionów złotych rocznie na rekompensaty dla
byłych właścicieli nieruchomości - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Gazeta dodaje, że tylko opieszałość polskich sądów powoduje, że gminy
jeszcze stać na wypłatę odszkodowań dla wywłaszczonych przez komunistów.
Powstaje cały przemysł wyrywania od państwa odszkodowań za zabrany
majątek. Do batalii o odszkodowania szykują się też przedstawiciele
żydowskich środowisk z USA.
Polscy politycy nie robią nic by rozwiązać ten problem - podkreśla
gazeta. Widząc rosnącą liczbę roszczeń samorządy szykują pieniądze na
odszkodowania. W ubiegłym roku Warszawa
na ten cel zarezerwowała 250 milionów złotych. "Rzeczpospolita" dodaje,
że brak regulacji prawnych powoduje, że kwitnie drugi obieg
roszczeniami. W Warszawie kilka kancelarii prawnych i kilku biznesmenów wyspecjalizowało się w skupowaniu ich od dawnych właścicieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz